Aron to starszy pies w typie owczarka niemieckiego o pięknym rudym futrze. Jego oczy pełne są spokoju, mądrości i cichej tęsknoty – jakby mówiły: „Czekam na kogoś, kto mnie pokocha”. Przez całe życie był wierny, grzeczny i oddany, a mimo to nigdy nie zaznał prawdziwej miłości.
Dziś Aron mieszka w schronisku – miejscu, które nigdy nie zastąpi ciepła domu. Każdy dzień jest tu podobny: hałas, obce psy, obce zapachy i kratki, które ograniczają jego świat. Chociaż jest spokojnym i ułożonym psem, nieustannie czeka na człowieka, który przyjdzie, uklęknie przy nim i pogłaszcze go po głowie.
Aron nie potrzebuje wiele – tylko spokojnego domu, miękkiego legowiska i obecności człowieka, którego serce bije dla niego. To pies, który kocha bezwarunkowo, mimo że sam doświadczył odrzucenia. Potrafi cieszyć się prostymi rzeczami – spacerem, spokojną chwilą na słońcu, łagodnym głaskaniem. Jest cierpliwy, mądry i niezwykle wdzięczny za każdą okazaną mu dobroć.
Starsze psy często są pomijane przy adopcjach, ale Aron zasługuje na godną starość. Zasługuje na dom, w którym poczuje bezpieczeństwo, miłość i bliskość człowieka. Jego serce wciąż wierzy, że gdzieś jest ktoś, kto powie: „Jesteś mój. Już nigdy cię nie opuszczę”.
Aron wciąż czeka w schronisku. Każdy dzień tam to przypomnienie, że czas płynie, a on marzy tylko o jednej rzeczy – domu, który pokocha go tak, jak on potrafi kochać człowieka.