Są koty, które od pierwszego dnia wskakują na kolana, domagając się pieszczot. I są też takie jak Calinka – ciche dusze, które życie nauczyło ostrożności.
Calinka to płochliwa, nieufna kotka. Unika kontaktu z człowiekiem, najpewniej dlatego, że człowiek nie zawsze był dla niej łagodny. Trudno zdobyć jej zaufanie, nie przychodzi do ręki, nie mruczy na zawołanie. Ale w jej oczach jest coś, co porusza – cicha nadzieja, że może jeszcze znajdzie się ktoś, kto zrozumie.
Nie szukamy dla niej domu „na kolanka”. Szukamy człowieka, który zaakceptuje ją taką, jaka jest. Kogoś, kto pozwoli jej być sobą – cichą, zdystansowaną, nieobecną… aż w końcu może – pewnego dnia – pojawi się obok, trochę bliżej. Może nie wskoczy na kolana. Ale spojrzy zaufaniem.
Calinka potrzebuje przestrzeni, spokoju, obecności – nie nachalnej, ale stałej. Potrzebuje domu, który nie będzie jej oswajał na siłę, tylko da jej czas. Może tydzień. Może rok. A może nigdy nie stanie się „typową przytulanką”. Ale będzie Twoim kotem, jeśli tylko pozwolisz jej być sobą.
Jeśli masz miejsce w sercu na kota, który może nigdy nie przyjdzie się przytulić – ale którego obecność będzie cichym zaufaniem – napisz do nas.
💌 Calinka czeka. Cicho, jak zawsze. Ale czeka..
Testy FIV/ FeLV: ujemne