Frania zabraliśmy z ulicy, okazało się że ma stare złamanie miednicy.
Franio ma podcięty ogon i problemy z tylnymi łapkami, ale nie przeszkadza mu to by być aktywnym, ciekawskim i odważnym kotem. Wszędzie go pełno i trudno mu usiedzieć na miejscu.
Lubi być głaskany, jest przyjaźnie nastawiony do otaczającego go świata.
Testy FIV/ FeLV: ujemne