Dziś codzienność Radzia to zimny boks i cisza przerywana szczekaniem innych psów. Musiał zostawić za sobą wszystko, co znał – i zacząć od nowa, zupełnie sam.
Początki w schronisku były dla niego bardzo trudne. Był zagubiony, przestraszony i nie potrafił odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Obawiał się ludzi i unikał kontaktu, chował się, gdy tylko ktoś się zbliżał. Na szczęście z pomocą przyszli inni psi towarzysze i cierpliwość opiekunów. Z dnia na dzień Radzio otwierał się coraz bardziej.
Dziś to już inny pies – wciąż łagodny i wrażliwy, ale też kontaktowy, przyjazny i otwarty na świat. Pięknie spaceruje na smyczy, trzyma się blisko człowieka, a każdy spacer daje mu radość i budzi w nim ciekawość. Uwielbia obserwować otoczenie i cieszyć się drobnymi rzeczami, których w schronisku tak bardzo mu brakuje.
Radzio świetnie dogaduje się z innymi psami – ich obecność dodaje mu odwagi i pewności siebie.
Szukamy dla niego spokojnego, ciepłego domu – takiego, który pozwoli mu odzyskać stabilność i poczucie bezpieczeństwa. Radzio odnajdzie się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem. Potrzebuje bliskości, cierpliwości i serca. Jeśli tylko dasz mu szansę – odda ci całego siebie.